czwartek, 3 kwietnia 2014

Barcelona co zwiedzić: Port Vell, La Barceloneta i plaża Costa Brava!



Idąc wzdłuż zatłoczonej La Ramblii mijając ogromną Kolumnę Kolumba docieram do słynnego Portu Vell. Moim oczom ukazuje się widok jak z obrazka. Niebieskie lazurowe morze skąpane w promieniach słońca, drewniane nowoczesne molo oraz masę przycumowanych żaglówek. Molo prowadzi wprost do Akwarium, centrum handlowego z restauracjami z widokiem na morze oraz trójwymiarowego kina IMAX.




Obchodzę port dookoła i kieruję się w stronę dzielnicy La Barceloneta. Mijam po prawej stronie Museu d’Historia de Catalunya i po kilkuminutowym spacerze docieram do plaży Costa Brava.  Mimo wczesnej pory roku zastaję mnóstwo ludzi jeżdżących wzdłuż alei palm na rolkach, rowerach, innych rozłożonych na piasku, grających w siatkę plażową, czy też surferów. Wreszcie też zaczynam rozumieć czym jest tak naprawdę powszechnie znana hiszpańska „mańana”, kiedy uzmysławiam sobie, że właściwie w Polsce ludzie o tej porze siedzą w biurach zajęci pracą, a tutaj nikt nie martwi się czasem czy też obowiązkami domowymi, a raczej tym do kogo tym razem uśmiechnie się szczęście rozpoczynając kolejną partyjkę w karty. Wszystko to wywiera na mnie ogromny podziw, widzę inny świat i inny sposób spędzania dnia. No co, jak ma się takie warunki to czemu by z nich nie korzystać ?:)














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz